Kobiety w każdym wieku, każdej narodowości, z każdej grupy społecznej mają jedną fobię- perfekcja. Jest to hasło wyniszczające wszelkie marzenia, jednak uzależnienie dążenia do perfekcji jeszcze nie znalazło swojej naukowej nazwy, a terapeutów z tej dziedziny brak. Postępująca technologia i medycyna za wszelką cenę starają się przybliżyć kobietom swoje pragnienia. Jest to dla nich świetny interes, samolubnie, prężnie się rozwijający. Stąd też problem coraz to młodszych pacjentek w klinikach medycyny estetycznej, które niecierpliwie czekają na osiągnięcie progu wiekowego, który pozwoli im powiększyć sobie piersi lub poddać się liposukcji.

Wyścig

Nastolatki w świecie social media co sezon popadają w coraz to głębsze kompleksy. 10 lat temu skupiały się one na paznokciach i same szlifowały dryg idealnego manicure. Nie był to aż tak kosztowny interes. Był on uzależniony od ceny modnych lakierów do paznokci. Po tych kilku latach, gdzie instagram został przejęty przez kobiety o idealnej cerze, ciele i życiu, młode kobiety chcą z całych sił identyfikować się z tym, co same podziwiają.

Statystyki

Najczęstszym zabiegiem medycyny estetycznej, po który sięgają dziewczęta to powiększenie ust. W parze z tym idą doklejane rzęsy metodą 4D i koniecznie hybrydowo wykończone paznokcie w stylu ombre. I tak, jak te dwie ostatnie kwestie można zamknąć w granicach miesięcznego kieszonkowego standardowej dziewczyny, tak profesjonalne powiększenie ust pochłania kwotę 7 razy większą. Istnieje część nastoletniej młodzieży, które oczekują 18 urodzin nie po to, aby legalnie wejść do klubu i kupić alkohol, lecz aby bez zgody rodzica poddać się zabiegowi powiększenia biustu lub odsysaniu tłuszczu. Amerykanki traktują poddawanie się pod skalpel jako „wakacyjna przygoda”. Już nie odkładają na wycieczkę i bilet podróżniczy, ale na zmianę swojego wizerunku. Często dziewczyny w sekrecie odkładają pieniądze, okłamują rodziców, że jadą odwiedzić koleżankę w innym mieście, a realnie spędzają kilka dni rekonwalescencji w klinice po odbytym zabiegu. W grupie fanek operacji plastycznych są też córki matek, które same zaszczepiły w dzieciach pogoń za idealnym wizerunkiem. Są to bogate rodziny, które swój majątek wolą przeznaczyć na lifting, niż zdrowy tryb życia i odpowiednią pielęgnację ciała i organizmu.

Polecamy: https://czasnaherbate.net/12-yerba-mate

Psychologia

Nie jest do końca prawdą, że psychologia nie bierze pod uwagę tego problemu. Specjaliści doskonale widzą, co dzieje się z młodzieżą, ale sami są bez radni. Dlaczego? Problem niedoskonałości rozwija się w domu. Swój zalążek może mieć wszędzie- w szkole, na podwórku, między rówieśnikami, na zajęciach dodatkowych. Jednak to, z czym spotykają się nastolatkowie w domu determinuje syndrom niskiego poczucia własnej wartości i to, czy zawładnie on ich życiem.

Tekst przy współpracy z gabinetem medycyny estetyczynej Dr. Paradowska.